Krótkofalarstwo

 Witam.

Elektryką i elektroniką interesuję się od dzieciństwa. Było to z różnym natężeniem ale zawsze jakoś w tym kierunku zmierzałem.

Pierwsze łączności za pomocą puszki i druta potem wkładek telefonicznych z Kolegą piętro niżej a potem już za pomocą jedokanałowej krótkofalówki.

W szkole zawodowej miałem przyjemność bywać w klubie harcerskim w internecie gdzie poraz pierwszy zrobiłem łączność na radiostacji na 80m. Stres jak nie wiem co.

Potem temat gdzieś utknął.

Powrócił całkiem przypadkiem gdy kolega pożyczył mi ręczne radio, które potrzebowałem do lotów paralotnią. Zacząłem słuchać różności. Poznałem miejscowego krótkofalowca z ogromną wiedzą Ryśka SQ6DGR. On to wiele mi opowiedział o hobby i też namówił aby zrobić licencję. Tak więc zacząłem wchodzić w świat krótkofalarstwa a było to gdzieś 2006 roku.

Kupiłem pierwsze radio YAESU FT-897D i zacząłem słuchać co w trawie piszczy.

Tak jak wspomniałem Rysiek namówił mnie na przygotowanie się do egzaminów na pozwolenie radiowe. W między czasie zrobiłem sobie licencję SWL w 2007 i dostałem znak SP6 01 367. 



W 2008 roku zdałem egzamin i dostałem Świadectwo Operatora Urządzeń Radiowych a potem Pozwolenie Radiowe i znak SQ6ODE.

Po przeprowadzce do Chełmna w kujawsko-pomorskim zmieniłem znak na SQ2ODE.

Obecnie posiadam sprzęt

- Icom IC-7000

- Yaseu FTM-400XDE

- ATU 100

- dwa ręczniaki Kenwood TH-72E i TH-F7.

Anteny FD4 i Diamond X510 oraz ciągle coś robię

Digi na Motorola GM300.












Od niedawna nowy nabytek








Do usłyszenia na pasmach